z rewelacji jakie podają autoświaty.... to tipo HB z T-Jetem ma przyspieszać do setki w około 11s... z racji jak to ujęli ogromnej turbodziury.... i tu się zastanawiam... czy oni może przypadkiem nie ruszali z 3jki... i stąd ta dziura... znając fachowość redaktorzyn z tych pism całkiem możliwe

Nie wierzę w to , nie ma szans by wynik t-jeta był tak bardzo podobny do 1.4 Fire 95. Fiat strzeliłby sobie samobója, w Grande i Bravo jakoś to mogło działać, a w Tipo już niby nie... według mnie ściema i to ostra.

punto z tym silnikiem przyspiesza do 100 w około 9s a mase mają podobną więc i mi nie chce się wierzyć ja myślę że to "profesjonalizm" jakiegoś redaktorzyny

Mam 60000km po mieście z HDi z czego może z 5000km to trasa i bez kłopotów z FAP, także moim zdaniem wybór Pb a D to wyłącznie kwestia tzw. gustu.

Tylko jak wytłumaczyć to że użytkowane w mieście Insygnie bez przerwy w tryb awaryjny przechodzą i filtr zatkany? A diesle co do filtra mają AdBlue spadają go 5 razy w8ecej niż powinny.gdy są użytkowane w mieście?
Akurat PSA diesla ma udane i widać jakoś sobie z kwestią filtrów radzą. Nie mam doświadczenia jak jest w Fiatem.... chociaż w Insigni to chyba diesel od Fiata siedzi.... ?

A w temacie turbo dziury. T-Jet ma niewielką, to fakt. 1.3 M-Jet to owszem , ma znaczną. A wynik pewnie między bajki można:) chyba że Fiat tak kombinował że skrzynia biegów i tak przełożenia pozmieniał.... ale aż wierzyć się nie chce.

Być może to jakaś wada, albo nawał zużytych egzemplarzy na rynku wtórnym. W fabrycznie nowych autach też się to działo? Co na to serwis?

hm..... jest jedno ale co do diesli HDi i Fiatowskich z tego co kojarzę one mają zupełnie inne filtry i inny sposób pozbywania się sadzy, francuzy mają chyba tzw filtry mokre... i być może dlatego nie mają takich problemów w mieście...

Dokładnie. Raz na 100 tys km wydatek (uzupełnienie plynu) ale za to problemów brak.

A serwisy Opla? Mówią że proces wypalania został przerwany/niedokończony i że masz problem

Od 1 czerwca ceny Tipo idą w górę o 600 zł na wszystkie wersje

600 zł to efekt słabnącej złotówki albo.... ktoś przeliczyć że w PL dostali (niektórzy) 500+

Na stronie autoświata podają przyśpieszenie htb 9,6 a sw 9,8 (z silnikiem1.4 tjet): http://www.auto-swiat.pl/wiadomosci/fia ... zne/21qtpp
więc nie wiem skąd te 11sek się wzięło,
Po rozmowie z przedstawicielem ceny mają zaczynać się: hatchback ok.47k, sw ok.51k
Czyli SW z tjetem w gazie w "średnim" wyposażeniu będzie kosztował ponad 65. Tego mój budżet nie wytrzyma. Trzeba szukać focusa dwulatka w ON

może mieli błąd drukarski których ostatnio mają masę

To nie był błąd, po prostu podali czas jaki im wyszedł podczas pomiarów przyśpieszenia podczas testu.

test robiony pod stromą górę chyba

Dobrze by było, być może jednak jest coś na rzeczy. T-JET po zmianie normy na euro 6 sporo stracil ze swojego temperamentu. Jechałem Fiatem 500L z tą wersją silnika i muszę przyznać, że szału nie było. W porównaniu do niego Fiat 500X z MA 140KM to był pocisk. Byłem w szoku jak duża była różnica w odczuciach z jazdy. Tipo w wersji hatchback jest sporo cięższe od sedana, jeśli dojdzie do tego długie przełożenie skrzyni żeby zbić spalanie, to nawet T-JET nie zrobi z Tipo szybkiego wozu. A test Auto - Świata może potwierdzać tą teorię.

Ale jest jedna rzecz i widzę tu pewną niespójność: Tipo jest pierwszym Fiatem, którego udało się odchudzić jako tako. Dlaczego więc miałby ten wynik być tak słaby? Co innego 500L i 500X - one mają masę własną bardzo dużą. Nawet GP jak na swoje rozmiary waży całkiem dużo. Niestety - w dziedzinie stosowania lekkich materiałów Fiat nie jest - póki co - liderem.

Tipo Hatchback waży 1350kg w wersji T-JET, czyli podobnie jak 500L (1365 kg). Sporo więcej niż sedan z 1,4 16v.

MA daje radę Jeszcze 1kkm i będzie można lepiej przetestować

krowka, Ty lepiej temat o swoim 500X zakładaj i fotki wrzuć:)

Oglądałem wszystkie wersje wyposażenia Fiata Tipo i uważam, że nie jest wcale gorzej wykończony od Fiata Bravo. Oszczędności widać właściwie tylko na boczkach drzwi. Wersja Lounge wygląda bardzo przyjemnie, wstawki z eko-skóry na fotelach oraz fortepianowe wstawki w drzwiach dodają wnętrzu elegancji. Deska rozdzielcza sporo zyskuje bez słabo wyglądających pokręteł manualnej klimy.
Oczywiście Bravo robiło super wrażenie udanym designem wnętrza. W Tipo tego nie ma, wnętrze jest przesadnie uproszczone. To największa wada tego samochodu. Cała reszta jest na szczęście na plus, dużo lepsza pozycja za kierownicą, lepsze fotele, lepiej pracująca skrzynia, przyjemniejszy układ kierowniczy. Do tego dochodzi nowoczesny komputer pokładowy oraz opcjonalny ekran dotykowy.
Funkcjonalnością Tipo też bije Bravo - z tyłu jest dużo więcej miejsca i do tego większe bagażniki. Taki właśnie powinien być Fiat - funkcjonalny i ekonomiczny, przy okazji atrakcyjny z wygładu.
Po wynikach sprzedaży widać, że klienci właśnie tego oczekują od Fiata "dla ludu".

Dużo więcej miejsca dla pasażerów z tyłu w porównaniu do Bravo II ? Bravo fajne autko, dobrze wykonane i solidne pomijając lipne skrzynie oplowskie, ale tego miejsca z tyłu to było malutko nawet jak na kompakt.

Kolego kiepsko musiałeś zmacać tego Tipo. Oszczędności widać na tylnej półce, wewnętrznej wykładzinie pokrywy bagażnika (choć dzięki Bogu że ona tak w ogóle jest....). A wspomnianym przez Ciebie boczkom drzwi do tych z Bravo brakują całe lata świetlne.

Jasne, muszą te oszczędności być bo cena nie wzięła się z dobrego serca zarządu Fiata.
Funkcjonalnością Tipo sedan nie ma szans bić Bravo, bo ono było hatchbackiem i ten typ nadwozia zawsze będzie bardziej funkcjonalny od sedana (otwór bagażnika, możliwość przewiezienia czegoś wyższego, itp. Gwarantuje Ci, że łatwiej zaaranżować i wykorzystać te 400 l bagażnika Bravo niż te ponad 500 l z Tipo.

A miejsce z tyłu - fakt, Bravo to nie był Nissan Pulsar, ale też początki jego konstruowania miały miejsce ponad 10 lat temu. A Tipo pod względem ilości miejsca na kolana z tyłu jest ciut wygodniejsze niż Bravo. Za to traci sporo opadającym dachem.

Ale Tipo do całkiem fajne auto i dobry krok Fiata. Wreszcie normalne auto a nie dziewiąta wersja wariacji na temat "500".

Nie rozmawiajmy o przewadze hatchbacka nad sedanem gdyż Tipo też będzie w wersji 5 drzwiowej. Widać, że Tipo jest dużo bardziej przemyślany konstrukcyjnie niż Bravo i nawet jeśli są pewne oszczędności to nie dają tak po oczach a są pewne elementy, które są lepiej wykonane niż w poprzedniku, np deska rozdzielcza.

Fiat Tipo właśnie podrożał, cena bazowa i opcje. Widać, że Fiat doszedł do wniosku że za dobrze się sprzedaje.

Jak dla mnie na plus na desce rozdzielczej jest tylko zgrupowanie przycisków od świateł przeciwmgłowych i komoutera pokladowego po lewej stronie, tak jak było w Stilo. Za to panel sterowania klimatyzacją ręczną z tym suwakiem jest już na minus.
Jak będzie nadwozie HB to chętnie Tipo znów pooglądam i porównamy z Bravo, zwłaszcza że Bravo miałem przez 4 lata i wspomnienie po nim do dziś ma dobre.

A cena - złotówka sporo się osłabiła, to też może mieć wpływ.

niestety w tym segmencie tipo to kupa
radze obejrzeć wersje Dwie najwyższe maja jeszcze wygląd tapicerki itp ale ta najtańsza i pop to dno
Do tego niema alumek W tym segmencie polecam citroena c-elysee albo Peugeota 301 Za cenę taka jak tipo jest dużo lepiej wykonana wersja już nie mówię o gamie silników Sam myślę o zmianie i chyba to będzie citroen a nie fiat