Driver kiedys mialem to samo w ciqusiu, przyczyny byly kiedys dwie:
1. Dziurawy tłumik po wymianie tlumika bylo wszystko OK (dodam ze na benzynie chodził ok)
2. No i świece i przewody, na benzynie tez chodziły ok, a na gazie strzelało.
Jeszcze sprawdz cewki, moze jedna masz walniętą. Tak tez sie moze zdazyc. Tylko ze autko wtedy raczej mocy za wiele nie ma i silnik troszke dziwnie chodzi...

mi tez szarpie do 2000 obr potem jest ok

jezeli chodzi o kolejność podłączenia przewodów, to wszystko podane jest na wsporniku cewek. tylko trzeba zdjąć plastik.

Również mam czasem problem z szarpaniem poniżej 2000obr. czyli to wspolny problem kropka...niezależnie od wersji. Ja poprostu raz na powiedzmy 2 miesiące odłączam akumulator na noc i auto jest jak nowo narodzone

skadubek ciekawy sposob :] A co to daje ? Komputer sie restartuje ? Bo ja mam cos takiego że co jakis czas musze jezdzic na regulacje gazu, bo jak odpale samochodzik to jak przezuce na gaz to przez pierwsze parenaście sekund autko wogole nie ma mocy, chce ruszyc pod gorke to on sie dusi, poprostu taka dziura w gazie, wciskasz pedal a on nic, trzeba pulsacyjnie naciskac gaz i puszczac sprzeglo zeby jechal, albo jak trzymam mu obroty tak na 3000 to za chwilke zaczyna sie dusic i spada do prawie 0. Ale tak jak mowie to przez pierwsze kilkanascie sekund... Zawsze pomaga regulacja gazu (50zl)
Kupilem sobie kabelek podłączam sie do komputera i widze te wszystkie wykresy tylko nie wiem jak to ustawic i czym pokręcic

wlasnie Panowie co to moze byc, we wczesniejszym temacie pisalem ze termostat mi sie przywiesil i zagrzal sie konkretnie silnik, czuje jakby stracil na mocy i teraz na 2 i 3 biegu przy nizszych obrotach czuc szarpniecia ( jedno po drugim 2,3 szarpniecia)
Prosze o opinie co to moze byc

Pozdrawiam

u mnie juz CHYBA jest ok wczoraj zauwazylem ze linka z gazu sie blokuje, byla za mocno naciagnieta. poluznilem ja lekko i obroty sie uspokoily i wydaje sie ze jedzie lepiej nie szarpie he he

U mnie podobna historia z tym szarpaniem. Z tym, że tylko przy odpalaniu auta na zimnym silniku. Właśnie w momencie odpalenia czuć takie ociążałe brzmienie silnika, a przy gazowaniu strzały z tłumika. Po przejechaniu dobrych 2 km, jest już ok. Dodam, że samochód mam na gaz. Jednak na benzynie jest to samo. Pozdrawiam

no w tym przypadku to ewidentnie przewody i/lub świece, może być też zasyfiony filtr powietrza...

Wymieniłem dzis przewody. Oryginalne Fiat Lancia wymieniłem na NGK.
Przebicie takie samo jak nie większe jak na starych. Wogóle mam pewne wątpliwości co do oryginalności tych "NGK" i może tu jest przyczyna.
Biorę pod uwagę jeszcze jedno.
Nie wymieniłem świec, i zakładając że mogą być już zurzyte i stawiają za duży opór, może sie robic przebicie na przewodach ? nawet dobrych ?

szary Ja mam przewody NGK i nie narzekam.Swiece tez miałem NGK i też bylo dobrze.Teraz mam swiece DENSO, tez są ok.
Wymień kolego swiece, moze w nich tkwi przyczyna przebicia.

Przewody nie padają tak od nic. Jak czas na przewody to już dawno świece czekają na wymiane... To jak wymieniać koło zaczynając od wymontowania kolumny...

Jutro zapodam nowe świeczki i zobaczymy co będzie.

Uważam że świece Champion to dobry produkt tydzień temu je założyłem i jestem bardzo zadowolony.Gdy kupiłem kropka to miałem wkręcone iskry po 10 tyś.km nie było środkowych elektrod Więc wkręciłem co miałem pod ręką czyli NGK Platinum z Audi A4 to są dopiero świece tylko cena nie na moja kieszeń wymieniłem tez kable na NGK za komplet zapłaciłem prawie 70 zł i jestem całkowicie zadowolony z tego zakupu nie ma co żałować na takie zabawki.

Wiesz te NGK co ja kupiłem w jednym sklepie były za 70zł w InterCars w detalu 58, udało sie załtwić za 38 Więc samą ceną nie ma sie co sugerować, bo marże na częsciach bywają miażdżące

Na swiece NGK trzeba uważać, bo na allegro trafiają sie podróbki.Lepiej kupować z pewnego źródła.
Do silnika 1.1 NGK BCPR6ES DENSO Q20PRU

Słuszna racja z tymi podróbkami i marżą na części Mi gość oferował kable Janmor za 100 zł komplet pojechałem do innego sklepu i tam kosztowały 35 zł ale sie nie zdecydowałem i wybrałem NGK. Jakoś nie mam zaufania do allegro i kupowania kota w worku.

Wkręciłem nowe świeczki NGK, założyłem przewody NGK te same co wczoraj. I jest dużo lepiej, ale czasem jeszcze potrafi jakaś iskra przeskoczyć po przewodzie. Czy mogłem uszkodzić izolację przewodów, przez te zużyte świece ?

A jak myślisz od czego się psują kable?? Właśnie od zużytych świec. Tylko że wszyscy "fachowcy-gazowniki" wymyślają że winne są kable...

W sumie silnik na nowych kablach i starych świecach pracował moze ze 20min Ale pewnie to wystarczyło
Sam nie wiem dlaczego nie kupiłem od razu świec...
Mądry Polak po szkodzie

Ale ważne że mądry a nie dalej w błędzie I ważne że na przyszłość jest nauczka