Posiadam w swoim aucie regulacje ledzwiowa siedzenia kierowcy - bardziej teoretycznie niz praktycznie Gdy krece tym pokretlem w jedna czy droga strone nie odczuwam zeby cos sie zmienialo w oparciu. I tutaj wychodzi moje pytanie: Da sie jakos naprawic ową regulacje bez rwania obić siedzen czy juz to sie wiaze z wymianą ??

Rwać nie trzeba będzie bo tn układ jest poza obiciem. Co do naprawy to ciężko powiedzieć. Będziesz musiał wyjać siedzenie i zobaczyc jak sprawa wygląda.

Kolego jak najlepiej sie zabrac do tego siedzenia?? Jak prowadnice z siedzeniem sa przytwierdzane do auta? Srubami czy moge siedzenie zsunac z prowadnic? I najwazniejsze, z ktorej strony moge podejsc do tego mechanizmu??

Szczerze mowiac nigdy nie mialem doczynienia z regulacja ledzwiowa, nie wiem jak sie do tego zabrac...

a w jakich wersjach Kropek to występuje?

W SX ma takowa regulacje, w ELX z racji bogatszego wypoosarzenia tez powinno to byc, w modelach z nizszym wyposarzeniem... nie mam pojecia

każdy SX?

raczej tak, ale to pewnie też od rocznika zależy

słuchaj - mam to samo- regulacja jest schrzaniona i to w pozycji schowane- lędźwie mi w fotel wpadają, zobaczymy kto pierwszy to zrobi... jest tak - ja nie mam czasu ale teoretycznie wiem jak się do tego zabrać... nie wyjmój fotela bo po co? to jest w oparciu. trzeba namierzyć gdzie jest pokrowiec zamykany- a na bekę to będzie na krawędzi-oparcie/siedzisko- po czympodciągnąć do góry i dalej powinno być prosto - tylko gąbki i konstrukcja. kto się szybciej za to weźmie ?

[ Dodano: 12 Sie 2007 23:05 ]
wyjmuj a nie wyjmój - ale byk

Hehe Spoko blackcamo. Dzisiaj mam off'a akurat to mam nadzieje ze sie zmobilizuje i to rozbiore Kto bedzie pierwszy to niech pisze o wynikach, co robic zeby bylo dobrze a czego nie ruszac zeby nie urwac

a co tam można urwać? w najgorszym wypadku najbliższy szrot powinien Ci zaoferować fotel za grosze... u mnie komplet w skórze, obojętnie jakie auto kosztuje 50fuli , czyli de fakto pół ceny mojego samochodu he he ale rwij zobaczymy...

no nie mow ze za "fiuta" swojego dales 100 funciakow tylko... Jak tak to nastepnym razem po auto do anglii jade A tak powaznie to ile dales za swoje autko? Opisz po krotce, ktory rok, w jakim stanie byl, czy duzo przy nim robiles? Porownamy z cenami Irysów

A co do tematu to musze wam powiedziec ze zrobilem regulacje
Bylo troche motania, caly mechanizm jest banalnie prosty ale... niestety jest przynitowany do stelaza siedzenia i niemozna go wyjac

Ale pokolei:
Do rozebrania calosci wystarcza dwa śrubokrety - plaski i krzyzak

Na poczatku odkrecamy boczne oslony przegubow siedzenia i zdejmujemy pokretła regulacji kata siedzenia ireg. ledzwiowej.

Patrzac od tylu na siedzenie przy dole znajdziemy listwe dzieki ktrorej mozemy zdjac obicie


Listwy są wcisniete jedna w druga "na zakladke", wiec delikatnie od jednej strony podwazamy i rozdzielamy je


Po rozdzieleniu poprostu podciagamy obicie obustronnie w gore zeby uwidocznic caly mechanizm, stanowczo, ale ostroznie!! Ja za mocno pociagnalem i musialem wykazywac sie zdolnosciami krawieckimi


I ukazala sie... włoska myśl technologiczna... dobrze pomyslana bo prosta ale... plastikowa wiec... pekla prowadnica i wyskoczyla sruba naciagajaca wszystko


Po kilku dobrych minutach mocowania sie z śruba umiescilem ja na odpowiednim miejscu, pozostalo jeszcze tylko peknięcie


Z racji tego ze posiadalem tylko klej typu "kropelka" ale w wersji "Skleje wszystko... oprocz tego co chcesz" niestety musialem zastosowac opaske zaciskową nie na samym koncu mechanizmu lecz wczesniej ograniczajac troche zakres dzialania (mimo to po zlozeniu nie odczulem zadnej niewygodnej pozycji)


Posiadając dobry i szybkoschnacy klej mozna opaske podkleic na samym koncu mechanizmu nie ograniczajac jego dzialania (preferowane )

Teraz pozostaje juz tylko poskladanie wszystkiego "do kupy" i mozna sie juz cieszyc sprawna regulacja

A tutaj efekt mojej niezbyt wyrafinowanej sztuki krawieckiej , na szczescie nie jest w az tak widocznym miejscu

Chyba az tak bardzo zle to nie wyglada co ??

kurde, masz ładne niebieske fotele- ja mam ten obciach beżowy
auto na serio kupiłem za 100wkę, ale okazyjnie, od znajomego, który wracał do PL na stałe... Autko miało 3 tygodnie do przeglądu więc nie bardzo mógł znaleźć klienta. Tak więc spośród opcji oddania na szrot za 100 lub sprzedania go mi za 100 wybrał opcję nr2. Okazja. Normalnie pewnie by kosztował 300 do 500 z przeglądem zrobionym.
na przegląd wydałem 35 + naprawy - 180- znaleźli mi parę rzeczy, większość bym zrobił sam ale spawanka podłogi raczej nie [a z wierzchu ani śladu korozji!!!]więc zostawiłem im[zabrudzili mi dywaniki
w sumie do kupy wydałem 315 i wymieniłem jeszcze rozrządek za 30
no ale teraz posiadam prawie ideał kropka - prawie bo ja jeszcze nie zrobiłem tej regulacji w fotelu
jak nie będzie padać to jutro zrobię
pzdr

[ Dodano: 15 Sie 2007 21:21 ]
heh i nie do Anglii tylko do Szkocji

No to ladnie udalo ci sie kropka wyrwac szczerze mowiac. W sumie swojego tez niedrogo wyrwalem ale jednak... 1350 Jurkow musialem dac, plus do tego TAX (140 za 6 miesiecy) no i ubezpieczenie ( 1450 Euro oszaleli - wzialem na raty ) wiec troche autko mnie wynioslo, ogolenie stan teraz jest idealny, po 1,5 miesiaca i wylozeniu okolo 450 Euro doprowadzilem auto do stanu idealnego Wymienilem amorki z tylu, przeguby na wachaczach, i drazek ukl. kierowniczego (400 Euro ) Plus moje male poprawki. Teraz naprawde moge powiedziec ze w aucie jest wszystko oki i nic mu nie dolega

ja jeszcze ciut utopię, idę właśnie wymieniac pompę wody - manual na forum wieczorem

mi moja mechanik badal i powiedzial ze wymienimy pezy wymianie rozrzadu bo narazie jest ok na szczescie powodzenia i jak najmniejszych kosztow

witam! ja mam punto ELX a wiec full wypas ale nie mam tej regulacji ledzwiowej:( moze w autach na polski rynek tego nie montowali? a moj fotel s jest strasznie niewygodny, juz po kilku minutach jazdy bola mnie plecy.
czy to mozliwe zeby w ELX nie bylo tej regulacji?/

z tego co widziałem jak sobie poradziłeś z regulacją fotela, to widzę że rączki masz prawe a nie lewe, więc radzę ci rozrząd wymienić samemu, bo to proste jak barszcz - góra 2 godziny roboty, w razie co służę pomocą, a nikt Ci auta tak nie zrobi jak sam sobie zrobisz.... Pompę już wymieniłem - manual dostępny na forum... Teraz chodzi jak ta lala
Dzana - jak widzisz na różne rynki różnie wypuszczali... cholera wie, ale tak czy siak fotel nie powinien być aż tak niewygodny, może jakiś mega grubas jeździł Twoim kropkiem wcześniej i wygniótł wszystko...
pzdr

dzieki za poradnik

zabralem sie dzisiaj za swoj fotel i ....

niestety porazka

udalo sie dostac do nieszczesnego mechanizmu ale okazalo sie ze jest walnieta linka

na szczescie nei wpadla w kolnierz ale wyszla z tego mechanizmu i sie postrzepila troche

jest tam bardzo slaby dostep i nei wiem jak mam teraz ja ponownie zamontowac.

chcwilowo naciagnalem ja ja troche i troszke srubka przymonowalem ale to nadal nie dziala

jakis pomysl ?

jak duzy jest zakres regulacji w dzialajacej wersji ?

rozumiem ze to wypycha tylko srodek fotela ? staje sie tylko mniej lub bardziej wypukle oparcie ?