mam 2 problemy z gazem, mianowicie gdy odpalam zimny silnik i przełaczam na gaz jest wszystko ok dopóki silnik nie nabierze temperatury normalnej(wskazówka na kropce 1/4 skali) wtedy parownik mi zamarza silnik nie chce odpalać auto nie jeździ. Dlatego gdy zaczyna zamarzać parownik przełaczam na benzynę gdy nabierze jeszcze wiecej temp ponad 1 kropke włacze gaz i jest wszystko okej dalej. Co to moze być pomocy??

Drugą usterką jest że czasem gdy jadę i wcisnę sprzęgło lub wrzuce luz to obroty osiągają 3000 obr/min i nie chca spaść. Spadają jedynie gdy się zatrzymam np na czerwonym świetle. Czy to poważne? i jak mozna się tego pozbyć?

Zacznijmy od tego jaką masz instalację.
Silnik nie bedzie pracowal na gazie dopoki sie nie rozgrzeje troche,znaczy bedzie ale bedzie gasl i jest słabszy.
A co do tych obrotów to może silniczek krokowy instalacji jeśli jest w niego wyposażona

Po pierwsze primo temat był juz wałkowany kilka razy... Masz zapowietrzony układ chłodzenia i to na poważnie. Do odpowietrzania.
Po drugie primo musisz pojechac do gaziorza aby ustawił Ci mieszankę i wolne obroty. Po trzecie sprawdzić stan silnika krokowego w przepustnicy. Porządnie wlać mu WD 40. Pozdrawiam

Potwierdzam, powodem zamarzania moze być zapowietrzenie układu (w parowniku jest poduszka powietrzna, ktora nie pozwala na pełny przepływ płynu lub wręcz go uniemożliwia. Ale zakładając delikatne zapowietrzenie silnik dopóki się nie rozgrzeje a co za tym płyn chłodzący powoduje złą pracę membran parownika, które podejrzewam są już byc moze zużyte i nie tak elastyczne jak powinny. Dopiero gdy się rozgrzeją jakoś tam pracują, ale z pewnością nie na 100% swoich mozliwosci.
Ile juz przejechales na gazie? Ile lat ma parownik?
Zapowietrzenie moze pochodzic z nieszczelnosci w układzie chłodzenia. Jest to dosyc upierdliwe, szukanie takiej nieszczelnosci, ale moze zacznij od podociągania objemek na przewodach lub odkrecenia ich i sprawdzenia stanu gumy pod objemką i ponownego dokręcenia.
Powód moze byc jeszcze inny, uszczelka pod głowicą, ale nie chcę cie straszyc tak czarnym scenariuszem Gdyby gazy ze spalania dostawaly sie do ukladu chlodzenia i zapowietrzaly go to non stop mialbys zapowietrzony uklad a jak sie domyslam parownik masz w najwyzszym punkcie ukladu wodnego i zadne rozgrzanie silnika nie pozwoliloby na prawidłową pracę membran (a potrzebują one dosyc sporo ciepła, z fizyki P*V/T = const.).

hmm dziś grzebałem pod maską i zauważyłem niepokojące mnie żeczy odpowietrzałem układ i na gumowiej rurce leciał juz płyn z odpowietrznika, wieć zakreciłem go nagrzał sie do normlanej temp. Dolny wąż okazał się zimny a górny ciepły prubowałem odpowietrzyć chłodnice( odkrecenie odpowietrznika na chłodnicy i dodanie gazu) lecz nie wylatywała żadna substancja. W miedzy czasie zauważyłem że parownik znów zaczyna szronieć. Idą do niego 2 węże z dołu wchodzi i wychodzi z góry. Ten dolny wąż dochodzący do parownika był ciepły a górny zimny. zauwzyłem tez ze parownik nie zamarzł cvały tylko w 1/4 jego całości( od dołu był ciepły i nie było szronu) wito76 czy poprostu jest zapowietrzony układ? jak mogę odpowietrzyć parownik? jest on górnym punktem układu chłodzenia

Nalej na zimnym silniku płynu chłodniczego na maxa, nie zakręcaj. Teraz weź sciskaj i puszczaj dolny, potem górny wąż od chłodnicy.Powinny polecieć bańki powietrza.Pościskaj też te węże od reduktora. Mozesz odkręcić ten przewód od parownika, który był zimniejszy i zalać go płynem, szybko z powrotem zakładając na króciec. Jak auto się pożadnie zagrzeje odkręć odpowietrznik na chłodnicy i obserwuj kiedy poleje się płyn.Zakręcić. Powinno trochę pomóc.Ale tak na wszelki wypadek sprawdź czy nie masz dywanika pod nagrzewnicą mokrego.Możliwe,że rozciekła Ci się..A tak wogóle proponuje poszukać tematów, gdzie Tezet1956 bardzo fajnie opisuje jak dokładnie odpowietrzyć układ chlodniczy.. Tutaj opisałem Ci jak ja to zrobiłem i tez działało. Ale zawsze lepiej mieć kilka sposobów na rozwiązanie tego samego problemu

ogólnie to juras czy mozliwe ze po przegżaniu w filtrze osadził się jakiś osad bo jak właczam gorace powietrze to przez kilka sekund czuć swąd spalenizny? PRzewody sciskałem najpierw dolny potem gorny i nie widziałem efektu ale poczytam. Czyli to tylko zapowietrzony parownik?? Nic groźnego??

Sprawdź czy nie masz mokro pod nagrzewnicą, bo to co napisałeś świadczy o cięknącej nagrzewnicy, smród parowania płynu chłodniczego. Temu masz układ zapowietrzony i zmarznięty reduktor

a będe miał mokry dywanik od pasażera? a gdzie jest nagrzewnica gdzieś w okolicach schowka w kabinie?

[ Dodano: 31 Sty 2008 22:22 ]
tez czasem płyn czuje to fakt ze moze być to a zbiorniczek miałem prawie pusty<co?>

Jak masz pokrętła od sterowania nawiewem, to głęboko pod nimi jest nagrzewnica. Jeśli masz tunel środkowy jak np w ELX to musisz trochę wykładzinę odgiąć przy nawiewach na nogi i sprawdzić tam. A jak płynu nie masz w zbiorniku to nie dziw się że nie odpowietrzysz chłodnicy. Przy gazie trzeba tego strasznie pilnować, aby utrzymał się na max poziomie.

po nalaniu do poziomu max nie mogłem odpowietrzyć. a nagrzewnicę sprawdze. jak będe coś wiedział to tu napisze poZrawiam i dziekuje

nagrzewnica jest bardziej tak na srodku tak mi sie wydaje . Nigdy jeszcze jej nie zmieniałem bo nie było potrzeby,ale wnioskuje to po weżach jak wchodzą do kabiny.(Jak sie myle to mnie poprawcie) Jeżeli masz tak duży ubytek płynu to musi byc gdzieś w 100 % wyciek. Najpierw obejrzy wszystkie weże, kolo termostatu i pompy wodnej oraz chłodnice. Jak sie rozgrzeje i płyn bedzie w obiegu to sprawdz w srodku dywaniki i czy z ogrzewania nie czuc płynem. Możesz sprawdzic czy nie kopci. Sprawdz tez olej jak wyglada. Jeżeli plyn bedzie sie przedostawał do oleju to masz walnieta uszczelke pod glowicą.Jest tego sporo na forum trzeba poszukać. A co do odpowietrzania to jest opisana metoda TEZET ktorą napisal właśnie dla mnie. Po takim sposobie nie ma zadnych problemow z układem chłodzenia (sprawdzone) Jaki to silnik i przebieg?

silnik 1.6 80km 16v przebieg 184tyś

[ Dodano: 31 Sty 2008 22:50 ]
a mozna prosic o link gdzie TEZET to opisał? nie moge tego znaleść:(

[ Dodano: 31 Sty 2008 22:50 ]
ogulnie niestety planuję sprzedać to punto w lato:( jak by ktoś byłzainteresowany zapraszam gg:7048256

http://fiatpunto.com.pl/topic940.html Prosze link dla Ciebie.

robiłem tak i na wyłaczonym silniku i poziomie max gdy odkreciłem odpowietrznik na chłodnicy to woda nie chciała wyeciec? silnik ma być wyłaczony? moze ściskać dolny lub górny wąż?

tak najpierw na zimnym silniku zalewasz tak zeby z odpowietrznika chlodnicy poszedł płyn. Zakrecasz odpalasz i jak sie nagrzeje to odpowietrzasz nagrzewnice.

udało sie odpowietrzyć układ parownik nie zamarza:) martwi mnie tylko ubytek tego płynu duży. od nagrzewnicy sucho. Musze po jeździe sprawdzić gdzie sie poci pod maska o ile nadal będzie uciekać. Dzięki chłopaki