remind zgodzę sie ale tak mozna robic tylko i wyłącznie gdy ma sie 100% pewnosc ze mechanior Cie nie wydyma!!!
ja zmieniłem mechanika po tym jak sie nasłuchalem od znajomego ze mu olej z silnika uciekł bo korek nie byl dokrecony a moj bliski kolega ma e36 i byl pół roku temu z mostem u tego typa i niby wszystko ok ale cos zaczeło szurac i podjechal do innego. po rozebraniu mostu wylalo sie 300ml oleju (oryginalnie powinno byc cos 1200ml) i najciekawsze jest to ze most z zewnątrz był suchy i czysty wiec wyciek jest nie realny i jest tylko jedna opcja ze buraki nie nalali oleju. ja jakies 3 miechy temu jak wymieniałem termostat to dałem mu uszczelke do pokrywy zaworów by mi tam zajrzal bo mokro było, morko mam nadal wiec nie wiem czy zaglądał tam czy nie. jutro bede miec nową uszczelke i jak podjade na regulacje luzów zaworowych to przekonam sie czy wogóle tam zagladał bo spodziewam sie tam starej oryginalnej jescze uszczelki.
jesli robie wiecej rzeczy u mechaniora to fakt ze jest taniej za robote ale wówczas musisz zostawic auto na dłuzej i nie wiesz co i czy faktycznie wymienia. ja tam wole byc przy wymianie. nie mówie tu o patrezniu na łapy bo tak nie robie ale jestem obecny i jakiekolwiek próby wydymania mnie nie maja miejsca.
a 4 dychy w ta czy w tamta przy pewnosci ze wszytsko jest ok to nie jest duza kwota.

widzisz z linką to taka sprawa ze jest oryginalana bo zamienników nie produkują.
jest inna niż miałem zamontowaną bo tamtą wycofali z produkcji (zacierała się)
z mojego punktu widzenia wygląda to tak

linki w ASO fiata 240zł robocizna 110zł
linka u mechanika 220zł robocizna 40zł
linka zakupiona przeze mnie 100zł robocizna 50zł

wahacz TRW
zakup u mechanika 210zł, robocizna 50zł
ja kupiłem za 160zł, robocizna 70zł

i powiedz że mi się nie opłaca

na hamulcach wychodzi podobnie

mentor_13 zgadzam się i tak własnie robię ze sam kupuje podzespoły. mam znajomka co prowadzi sklep z czesciami tylko do fiata i np termostat od niego 170 a w innym chcieli 220 za ten sam. jest jeszcze jedna fajna rzecz a mianowicie to ze jak cos okarze zbedne to bez problemu moge oddac mu do sklepu. na jutro zamówiłem szczęki i bębny i reszte flaków a jak podczas zakładania wyjdzie ze moge wykorzystac cos ze starych czesci to ide i oddaje.
co do szczek to chciałem ferodo ale mi odradzono (miał mnustwo reklamacji, a głownie to odklejające się okładziny szczek) i zdecydowałem sie na polskie za 65zł komplet (markę napiszę jutro) bębenki tez polskie. jakby chcial na mnie zarobic to by mi pocisnał droższe ale nie w tym rzecz. pracuje tam tez taki jeden chlopak co ma MK1 GT i własnie dokonuje w nim przeróbek (wielki interkuler i nowe turbo i mnustwo innych rzeczy) mówił ze juz wyciągnął z niego 170 kucyków
pozdroo

Jeśli polskie szczęki, to zapewne Tomex.

yhyy szczeki mam tomexy

ale cos z hamulcami z przodu mi sie zlego dzieje po wymianie klocków
objaw jest taki ze jak przejade np 20km to wszystko ładnie pieknie az nagle słychac głośny metaliczny pisk , ktory wyraznie dochodzi z przednich hamulców. pisk ustepuje po delikatnym naciśnięciu pedału hamulca lub co ciekawe po delikatnym obróceniu kierownicy w prawo i potem cisza. przy skręcie w lewo znowu sie pisk nasila i aby go uciszyc dosłownie dotykam pedał hamulca lub delikatnie skrecam kierownice w prawo ale to i tak pomaga na chwile. czasem dluzsza a czasem krótsza i musze ten zabieg uciszajacy powtarzac co 500m

czy ktos sie orientuje co i o co moze trzec ?
czy klocki sie obluzowały albo zle wsadzone? a moze to cos z układem kierowniczym? choc bardziej bym stawial na hamulce bo przeciez to po ich wymianie sie jaja dzieją.

wczoraj jak byłem w katowicach to stojac na parkingu i paląc papierocha dostrezgłem białe punto II. a ze dzwieki wydawal takie jak moj to zagadałem drivera było to punto z wolnossacym dieslem ale w bogatszej wersji niz moje. driver sie dziwil ze mam taka mala baterie i ze nie mam z nią problemow bo sam wymienił w ciagu 4 miesiecy 2 razy akumulatora. po miłej pogawedce zaprosiłem go na forum, moze sie pojawi.

pozdroo

przez te "kilkaset" kilometrow klocki sie docieraja do tarcz. poza tym jak kupiles twarde to będą piszczec przy hamowaniu niestety.

buladag ja wiem ze sie muszą dotrzec a od wymiany wczorajszej zrobiłem 580km (36 L ropy zjadł) ale podczas hamowania nie piszczą tylko podczas normalnej jazdy np po łuku pod góre kiedy to nie ma szans bym naciskał hamulec bo gaz cisne a tu pis
dopiero w poniedziałek po 16 podjade do mechaniora i niech mi robi skoro on to zakładał.
pozdroo

[ Dodano: 01 Mar 2009 13:42 ]
zamawiam sobie kompelt rozrządu pasek conitecha CT 995 , a rolkia napinacz SKF : VKM 12174 , VKM 22179 za 249 zł cały zestaw. chce jeszcze pompe wody i tu mam pytanie czy brac SKFa za 133zł czy mozna tansza Ruville za 55zł????????
pozdroo

co ile wymieniasz rozrząd?
w książce jest 120k
w ASO fiata mówią ze to jakiś fantasta pisał i zalecają co 80k

mentor_13 od zakupu 17 lipca 2008 nie zmieniałem jeszcze. według tego co sprzedający mówił i potwierdzał to paragonami wymieniamy był w maju 2007 jakies 30tys km temu. ale nie była zminiana pompa wody. chce to zrobic by miec swiaty spokój.
ponawiam pytanie o pompe wody: którą wybrać? SKF-a czy Ruville?

Znając życie wymienił ci rozrząd w postaci paska koszt znaczny około 30-40zł. Pompę wody najlepiej oryginał. Rozrząd warto wymienić co 5 lat ( lub 3 ale trzeba zajrzeć do książki ) lub 120tyś, wcześniej nie warto. W benzynie zalecają co 100kkm. Myślę że zrobię jeszcze z 30-40kkm i wymienię znowu komplet. Podejrzewam że to dopiero w przyszłym roku jak coś bo mało teraz jeżdżę. Raczej wymienię wszystko łącznie z pompą. Poprzedni właściciel wymieniał same paski rozrządu, pompa była jeszcze nie zdejmowana , rolki oryginalne Zrobił bardzo dużo km i jakoś silnik wytrzymał.

U mnie po 80kkm pasek napędów innych ( klimy, alternatora ) niestety jest zużyty. Rowki od wewnętrznej strony są na całej powierzchni nieregularnie popękane. Wcześniej tego nie było. Piszczy niemiłosiernie. W najbliższym czasie będę zmieniał, wydatek nieduży 50zł.

Pompy wody nie kupuj Ruville. Wiem, że pompy tej firmy do Passata B5 miały złe osadzenie koła zebatego na wałku i nie jednemu zniszczyły silnik. SKF podobno dobry, ja mogę polecić HEPU, albo zastanowic się na oryginałem(międzu HEPU pewnie nie bedzie wielkiej rożnicy).

uki1906 wziąłem wszystko SKFa a pasek conti
co do popiskiwania z przedniego koła to znalazłem winowajcę, jest to nie do konca i nie zawsze odbijający tłoczek cylinderka. mechanior zalecił kupno gumek uszczelniających i zamówiłm 2 rozmiary 48 i 54 mm (bo nie wiem jakie tam są wsadzone) po weekendzie bedzie nowy rozrząd i mam nadzieje ze juz nie bedzie popiskiwac jak oczysci mi te tłoczki

co do szarpania to zauważyłem ciekawe zjawisko: na VERWIE NIE SZARPIE wiec tera nie wleje nic innego

I ja do swojego diesla trochę wpakuję kasy po 203kkm. Kupiłem przegub zewnętrzny spidan ( 170zł ) na prawą stronę ( stuka przy skręcaniu w prawo i dodaniu gazu), nową uszczelkę ( 30 zł ) zaworów ( trochę cieknie ... ) oraz nową oryginalną vacuum pompę ( 30zł ). Nie wiem dlaczego ale pompa pluje olejem, ciśnienie -0.2-0.4bar. Podejrzewam że przez to twardnieje pedał hamulca po 2gim wciśnięciu. Być może jakieś luzy. Przy okazji wymienię pasek napędów innych Piszczy niemiłosiernie i trochę popękał od środka. Tylko nie wiem jaki wymiar dokładnie bo 2 rodzaje były do klimy.Być może zmienię też rolkę napinacza. Umówiłem się z mechanikiem na 9tego marca. Nie wiem ile ze mnie ściągnie za ten remont samochodu. Ale raz na jakiś czas trzeba zajechać.

remind mam pytanie za 100 punktów

odebrałem przesyłkę z internetowego sklepu i niby wszystko jest ok ale...
rolka napinająca (ta co ma 27 zębów) była w pudełku oznaczonym SKFVKM 12174 a w środku rolka marki LITENS o numerze 979235. gdzies na sieci wyczytałem ze LITENS robi rolki dla niektórych producentów i może jest tak w przypadku z SKFem?????
Ty u siebie zmieniałes juz rozrząd więc może masz gdzieś foto samej rolki. jak powinna wyglądac i ile miec zębów?
a oto foty Rolki nap. Rokli prowadz. i Pompy wody.

1.

2.

3.

4.

5.

6.

7.

8.


proszę o wypowiedzi na ten temat.

pozdroo

W zestawie było coś jeszcze , jakieś śruby itp? dużo dałeś za taki zestaw. Myślę że będzie pasował, najwyżej przy montażu się okaże.

była 1 śruba z 1 podkładką i pasek COTITECH CT 995 a dałem za wszystko 397 z przesyłką

dzis jeszcze opłacilem OC bo do 10 marca miałem i wyniosło mnie OC+NNW 963zł w Alianz Direct.

co do rolki to mam nadzieję ze mi spasuje

ps kosztuje ten kropas kosztuje....

Za diesla dużo się płaci, szczególnie jak 1910 cm^3. Ja miałem 30% zniżki 706zł w warcie z nw. Dzisiaj miałem badanie techniczne samochodu na zimnym samochodzie to jednak nie są idealne wyniki. Ale przeszło.

heh w sumie to najważniejsze ze Ci przeszedł
w przyszłym tygodniu bede ten rozrząd zakładał i mam nadzieje ze to TA ROLKA bo patrząc po zdjęciach rolki z SKFa to wygląda identycznie.
najlepsze jest to ze zadałem pytanie do oddziału SKFa w Polsce i nie otrzymałem odpowiedzi. widac jak mają detalistów w głębokim poważaniu

pozdroo

[ Dodano: 07 Mar 2009 18:27 ]
Zywiec - Rawa Mazowiecka -> Rawa Mazowiecka Zywiec
czas przelotu 7.5h
588km
33L ON BP Ultimate
średnie 5.61L/100km
z jedną stronę 4 osoby + bagaż a w drugą 2 osoby + bagaż.

po powrocie chcę ruszyc a tu zonk
na desce STRINGI
wyłączyłem -> włączyłem i zniknęły.

a teraz pytanie:
Czy jest możliwośc sprawdzenia domowymi środkami podzespołów układu wspomagania kierownicy (silnika, centralki, czujnika skrętu)?
dodam ze pół roku temu przelutowałem płytkę silnika i do dzis był luzik.

pozdroo

Może niestarannie przelutowane. Znowu jakieś zimne luty.

A z ciekawostek to rozebrałem swój przepływomierz stary. Okazuje się że jest połączenie vacuum pompy z przeponą w przepływomierzu. Brak podciśnienia z pompy powoduje złe działanie przepływomierza ( np. po kilkukrotnym hamowaniu w krótkim odstępie czasu - wzrasta ciśnienie w układzie i przy nie sprawnej pompie powoli narasta). Resztę można sobie dopowiedzieć samemu co się dzieje. Podejrzewam że jest to kolejne rozwiązanie problemu " brak mocy punto II 1.9D ". Później podrzucę jakieś fotki szczegółowe.

a Ty remind nie masz co robic w wolnych chwilach ?
żartuje dzieki takiemu postępowaniu wiemy więcej o naszych pojazdach.

u mnie kolejny problem niestety.
podczas powrotu z rawy mazowieckiej spostrzegłem ze auto mi ściąga na prawą strone i to znacznie np. przy ok 80km/h jadac przy lewej krawedzi jezdni puszczając kierownice to po 150 metrach będe w rowie.
podczas jazdy tłumaczyłem to tym ze po prawej siedział mój przyszły teśc (120kg) i to może byc powód, ale dzis jadąc z matulą (58kg) na zakupy tez mi ściągało
wybieram się na sprawdzenie zbierzności i sprawdzę dzis ciśnienie w oponach.

tak nawiasem to czasem mam dosc kropa bo same problemy z nim raz brak mocy potem wspomaganie teraz znowu wspomaganie i to ciągnięcie na prawo

pozdro

Na zbieżność jechać.

Ciekawa sprawa Ja jedynie mogę powiedzieć, że gdy kupowałem rozrząd w ASO VW do mojego TDI, to rolka napinająca też była firmy Litens, takze o jakość nie ma co się martwić.

Niestety po 80tyś przejechanych oddałem dzisiaj rano samochód do naprawy.
- wymienione 2 rolki napinające pasek v.
- pasek dayco 1230mm
- przegub kgn ( lewy, stukało przy skręcie w prawo )
- uszczelka pokrywy zaworów + sprawdzenie luzów

Koszt naprawy z częściami 510 zł. Co diesel to diesel, koszta okrutne.

remind na pocieszenie Ci powiem ze nie jestes sam w wydatkach na klekota. byłem dzis na ustawieniu zbierznosci bo nie dawało mi spokoju te ciągłe sciaganie auta w prawo. i dupsko zbite bo nie dało sie ustawic a to z tej prostej przyczyny ze mam pęknieta spręzyne przednią prawą
jak sobie pomysle ze w tym roku wydałem juz 105 na klocki + 30 robicizna
potem jakies 180 na bębny + szczeki + 50zł robocizna teraz OC 963 jeszcze rozrząd 397 to mi sie za przeproszeniem zygac chce bo mam zamiar zaręczyc sie w maju a tu kasy ni ma na pierscien (900zł ładny taki wypatrzyłem)
do tego w sobotę pozbęde się 200zł za robote przy rozrządzie + ewentualny płyn chłodniczy
aaaa szkoda gadac. jak sie prawka nie miało to sie mozna było na każdej imprezie uchlac i wiecej kasy bylo

Wydawało mi się że sprężyna to jakaś trwałą rzecz jak amortyzator. Podejrzewam że miałeś cofnięty ostro licznik w samochodzie a poprzedni właściciel nie dbał o fiata. Dlatego tyle rzeczy wyłazi.Może lepiej było kupić mazdę lub toyotę