Kredki po 2 deszczach nie ma

Ja dostałem listwy gratis ale i tak miałem je zamiar założyć.
Nawet jeżeli nie chronią w 100% to zawsze to lepsza ochrona niż żadna.

Nie można po nich oczekiwać cudów, bo jak sami wiecie z doświadczenia swojego i znajomych, rysy są, były i będą, tak jak nieuważni parkingowi neptycy

Ja mam rysę na tylnych drzwiach ale powstała raczej w inny sposób.
Ktoś mi już autko zaznaczył, jak to się mówi..."nowe, nie rysane"

Kredkę kupiłem w OBI.
Coś koło 10 PLN.

O właśnie, dziś będe w OBI to zczaje, myślałem że nie maja kredek, w Teskaczu były ale zostały same białe.

A podobno w salonach Fiata oferują jakieś flamastry do zamalowywania zadrapań i że to niby jest lepsze niż kredki...! Ktoś wie coś na ten temat?

Wiemy.18 zł farba +lakier bezbarwny. Ale i tak będzie widać

Mówisz? Czyli co, nie warto tego kupować? Bo to jest niewielkie zarysowanie, za to głębokie do samego plastiku...

Pod reką zawsze dobrze mieć.Koszt żaden. Zależy od zarysowania, bo może być do blachy i wtedy lepsze to niż jakieś kredki woskowe.Ale widać będzie, nie ma bata , zwłaszcza na metaliku

W ferie podskocze do salonu i sobie zakupie. Zobaczymy, może coś to da...

Chwila, chwila zamówić trza najpierw

Łolaboga, to takich pierdół nie mają na stanie ? W takim razie wcześniej zadzwonie i sie dopytam...

golab proponuje zebys przejechal sie do serwisu i spytal czy nie maja używanego markera bo masz ryske i chcesz ja zamalowac;) - mi uzyczyli - po co kase wydawac

Z tym zestawem do zaprawek to nie taka prosta sprawa żeby tak normalnie pójść i kupić.
TO (do metaliku zestaw dwóch sztyftów: bezbarwny i kolor podobnych do lakieru do paznokci) trzeba zamówić i cierpliwie czekać dowiadując się od czasu do czasu czy może już przyszło.
W Olsztynie np. w ogóle nie potrafili mi tego sprowadzić, pomimo zamówienia i cierpliwego czekania.
A przydaje się bardzo do tuszowania odprysków po kamyczkach na zderzaku/masce lub obiciu rantu drzwi np..
Tak w ogóle nt. olsztyńskiego "ASO" wolałbym się niewypowiadać. Raczej niewiele dobrego mógłbym napisać.

Ja nie miałem problemu A co do ASO to rzeczywiście są ze dwie wyjątkowe mendy.Dlatego trzeba wiedzieć do kogo jechać

Do tych "mend" dodałbym przynajmniej kilka niekompetentnych, wręcz zupełnie nieprzygotowanych do pracy osób. Widziałem może ze dwóch pracowników, którzy szanowali to co im się powierzyło. Poza tym zgroza... Nie zdarzyło mi się jeszcze nigdy zostawić tym fachmanom auto bez opieki. W moim odczuciu za duże ryzyko. A jakoś jestem bardzo na to wyczulony.

Ja zostawiałem Aczkolwiek jak wymieniali słynny wałek kierowniczy i mistrzu zlecił wymianę jakiemuś mechaniorowi to ten tak się wystraszył że będzie w GP zmieniać wałek, że trzeba było szukac innego.Obciach się zrobił a ja poczułem się trochę hmm... nieswojo

A jak ja jakies 4 czy 5 miesiecy temu wieszalem psy na ASO fiata to wszyscy na mnie naskoczyly, ze to tylko te moj jest taki i zebym sobie poszukal innego

Synek ja tam jestem generalnie zadowolny z tego ASO.Tylko zawsze jak dzwonię to upewniam się kto bedzie na zmianie.Z głuchymi i slepymi nie gadam A poznawałem się na nich 5 lat

Ale generalnie teraz kazdy na cos narzeka...

Niestety nie mam dobrego zdania o ASO.
Zastanawiam się nad wymianą przekładni ale to właśnie obawa przed ASO powoduje, że się z tym wstrzymuję.
Zwyczajnie przy okazji naprawy mogą coś zepsuć.
Ot tak - po prostu. A wtedy zaczynają się niekończące odwiedziny i powroty do ASO.
A kupując wersję m-jet 16V grande, chciałem serwis omijać szerokim łukiem jak najdłużej, za wyjątkiem wymiany oleju oczywiście.

Nikt inny Ci jej nie wymieni.Pilnuj tylko ustawienia zbieżności i koła kierownicy.I upewnij się że to przekładnia a nie np. wałek.

Jak w Olsztynie mi nie załatwią to w Elblągu zapytam... :] Ja byłem narazie raz w ASO w Olsztynie i musze powiedzieć, iż zostałem należycie potraktowany... Cały czas byłem obecny przy naprawie, a gość który jej dokonywał był nadzwyczaj kompetentny i rozmowny!

Tak na marginesie: troche odbiegliśmy od tematu!

Można by utworzyć jakiś odrębny dział lub wątek np. "SERWIS/Opinia nt. ASO" i opisywać tam przypadki, przygody i ceny ew. wymian i napraw z jednoczesnym podaniem miejscowości i ASO. Rzetelnie i na temat.

Nie ma co narzekać na ASO fiata, w porównaniu z innymi markami jest ok, przynajmniej wymieniają te przekładnie na nowe, a jestem przekonany że gdzie indziej np. w toyocie szli by w takim przypadku w zaparte ze wszystko jest ok i tak ma być a ty wyszedłbyś na idiote.
Co do rys i zadrapań to można też odpowiedni lakier kupić np. na allegro, a w ASO niestety trzeba trochę poczekać na odpowiedni kolor.

IMHO przy obecnej dość niskiej ilości userii na tym forum kiepski pomysł, na niewiele sie to zda, może co najwyżej osobom ze śląska (bo tam jest chyba największe skupisko użytkowników)
Na AK został stworzony taki ranking i to dla wszystkich Fiatów, nie tylko Punto i średnio sie rozwija, bo tak naprawdę każdy tak ma jakieś swoje ASo z którego jest lub nie zadowolony, a jak nie jest to albo jedzie gdzie indziej, albo nie bo nie ma gdzie